
Malabo, Gwinea Równikowa (AP) - Policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć fanów którzy zaczęli wszczynać zamieszki na stadionie podczas półfinału Pucharu Afryki w czwartek.
Kibice na stadionie w Malabo pierwszy raz dali o sobie znań pod koniec pierwszej połowy kiedy to poczuli się urażeni gdy ich zespół szybko stracił dwie bramki wtedy też na obiekt wezwane zostały oddziały policji aby nieco uspokoić sytuację i ochronić zawodników którzy mogli czuć się zagrożeni. Kibice natychmiast zaczęli rzucać butelkami we wchodzące na boisko służby bezpieczeństwa
Gdy Ghana strzeliła trzeciego gola pod koniec drugiej połowy nastąpiła całkowita eskalacja agresji, fani zespołu z Gwinei zaczęli zachowywać się jak dzikie zwierze, naturalną koleją rzeczy było przerwanie meczu przez sędziego z Gabonu Pana Erica Otogo-Castane.
Przerwa trwała około 40 minut. W tym czasie kilku odważnych kibiców próbowało jeszcze toczyć boje z policją na boisku, szybko jednak zostali uspokojeni i wyprowadzeni ze stadionu.
Helikopter policyjny pojawiał się nad stadionem kilka razy, jednak on również nie miał spokojnego życia ponieważ rozśwcieczony tłum rzucał w niego czym popadnie. Po kilku chwilach na sektor najbardziej agresywnych kibiców weszły kolejne oddziały policji której udało się uspokoić bałaganiarzy.
Komentarz po meczu
'' Nigdy nie grałem w takim meczu, i chciałbym powiedzieć przepraszam w imieniu mojego zespołu, '' powiedział Emilio Nsue kapitan Gwinei
'' Nie wiedziałem, co się dzieje ',' powiedział Avram Grant trener Ghany. '' Widzieliśmy kilka przypadków przemocy. Nie mogę powiedzieć, że nie byłem zaniepokojony, ale chciałem zachować bezpieczeństwo moich zawodników. To było dla mnie bardzo ważne. '
Dzięki wygranej czterokrotny mistrz Ghana zmierzy się w niedzielę z Wybrzeżem Kości Słoniowej w Bata. W Malabo, Gwinea Równikowa zagra w sobiotę z Kongo o trzecie miejsce.
Aby dodawać komentarze, musisz posiadać konto użytkownika
Zaloguj się