
No i mamy niespodziankę, zdecydowanie większą niż taką jaką zafundował nam wcześniejszy prezes PZPN Zbigniew Boniek zwalniając w styczniu tego roku z funkcji selekcjonera pierwszej reprezentacji w piłce nożnej Jerzego Brzęczka. Paolo Sousa teraz sam się zwolnił chociaż jeszcze formalnie pozostaje trenerem naszych piłkarzy, ale nikt o zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie tego że Portugalczyk w marcu przyszłego roku będzie sternikiem naszej kadry w meczu przeciwko reprezentacji Rosji.Tak więc pomijając już moralną ocenę postępowania Pana Sousy, która nawiasem mówiąc musi być niska, ponieważ w taki sposób poważni mężczyźni nie postępują, trenera nie mamy a kto nim zostanie na ten moment pozostaje zagadką.
Bez względu kto zresztą nim będzie, bo ktoś przecież zostać musi, stanie on przez bardzo trudnym zadaniem pokonania Rosjan i to na ich terenie.
Można teraz gdybać kto będzie naszym nowym selekcjonerem. Pan Cezary Kulesza razem ze swoim sztabem mają w tej chwili twardy orzech do zgryzienia. Być może będzie to z powrotem Adam Nawałki za którego kadencji nasza kadra grała naprawdę dobry futbol, a z Mistrzostw Europy rozgrywanych we Francji mogliśmy wracać z podniesionym czołem. Tak już niestety nie było w przypadku Mistrzostw Świata w Rosji, ale to już zupełnie inna historia.Tylko czy Pan Nawałka zechce dwa razy wchodzić do tej samej rzeki? Pożyjemy, zobaczymy. Przykład Antoniego Piechniczka sprzed lat, kiedy po triumfie w Hiszpanii i zakończeniu przygody z reprezentacją Polski ponownie objął jej stery 10 lat później bez powodzenia pokazuje, że może jednak nie warto. Specjaliści od piłki nożnej duże szanse dają również trenerowi Czesławowi Michniewiczowi, który co prawda jesienią tego roku z powodu niezadowalających wyników został zwolniony z Legii Warszawa, ale wcześniej zdobył z nią mistrzostwo Polski i awansował do Ligi Europy. Ponadto trener ten ma już doświadczenie w prowadzeniu reprezentantów kraju, co prawda tych z kadry U-21 ale zawsze. Poza tym z piłkarzami z tego rocznika bardzo udanie zaprezentował się podczas Mistrzostw Europy, które w roku 2019 były rozgrywane na stadionach Włoch i San Marino. Kolejny kandydat to Michał Probierz obecny trener Cracovii Kraków, ale wcześniej związany z Jagiellonią Białystok gdzie Probierza zatrudniał obecny sternik PZPN-u Cezary Kulesza, tak więc Panowie znają się doskonale.
A może któryś z trenerów zagranicznych, w ostatnich godzinach pojawiła się w mediach informacja że pracą z naszą narodową reprezentacją byłby zainteresowany były znakomity niemiecki piłkarz Juergen Klinsmann.Tylko czy Cezary Kulesza po przejściach z portugalskim trenerem zechce przyjąć kolejnego zagranicznego selekcjonera? Teraz chyba najbardziej naszym piłkarzom jest potrzebny rodzimy trener, który doskonale zna specyfikę polskiego futbolu i mentalność naszych piłkarzy.To co powyższe to już zmartwienie pana Prezesa, nas kibiców najbardziej interesuje żeby nasi futboliści pomyślnie przebrnęli przez baraże i zakwalifikowali się do przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Katarze.
Aby dodawać komentarze, musisz posiadać konto użytkownika
Zaloguj się