Czy jeszcze kilka tygodni temu, przed rozpoczęciem Euro 2012 ktoś spodziewał się zastąpienia Smudy przez Fornalika ? Scenariusz wydawał się praktycznie niemożliwy. Nie minął jednak tydzień od meczu z Czechami, a dyskusja nabrała wielkiego rozpędu. Berti Vogts, Maciej Skorża, Piotr Nowak i Jerzy Engel. Te nazwiska stale powtarzano, ale wszystkie postacie byly na drugim planie. To Waldemar Fornalik został oficjalnie selekcjonerem reprezentacji Polski.

Na 14 głosów były trener Chorzowskiego Ruchu dostał aż 11. Obrady trwały tak długo ponoć, bo Janas miał większe szanse niż się spodziewano. Ostatecznie były trener reprezentacji Polski zebrał zaledwie trzy głosy, a gorszy od niego był tylko Jacek Zieliński, który głosu nie otrzymał żadnego. Czy 10 lipca jest datą przełomową ? Okaże się wkrótce. Pierwsze poważne efekty pracy Fornalika będzie można zauważyć już w październiku. Wypowiedzi osób współpracujących z nim i przyglądających się mu są bardzo pozytywne. Wielu mówi, że to mądry i pracowity człowiek, wielu widzi w nim dobrego i pracowitego trenera. I byłby kandydatem idealnym, gdyby miał jakieś doświadczenie w poważnej piłce nz skali międzynarodowej. Podsumowując, okazji do ocen będzie jeszcze sporo, więc pozostaje nam po prostu czekać i trzymać kciuki, by był to trener na długie lata.